O projekcie

Projekt Rozbieżność czy wspólnota interesów? Relacje polsko-niemieckie w instytucjach i w procesie legislacyjnym Unii Europejskiej / Diskrepanz oder Interessengemeinschaft? Polnisch-deutsche Relationen in Institutionen und im Gesetzgebungsprozess der Europäischen Union jest realizowany w ramach grantu przyznanego przez Polsko-Niemiecką Fundację na rzecz Nauki. Badania są prowadzone w ramach konsorcjum zawartym między Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie a Europejskim Uniwersytetem Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Kierownikami projektu są: dr Adam Kirpsza z UJ i dr Kamila Schoell-Mazurek z EUV, natomiast wykonawcą - dr Adrian Gorgosz. Projekt był realizowany w latach 2016-2018.

Wyniki uzyskane w ramach projektu zostały całościowo opisane w książce pt. A. Kirpsza, Skazani na siebie? Mozliwości i opłacalność współpracy Polski i Niemiec w procesie legislacyjnym Unii Europejskiej. Znajduje się ona w otwartym dostepie. 

Ponadto, publikacja powstała w ramach projektu POLGER pt. With whom to cooperate in Brussels? The effect of coalition-building with the Three Seas Initiative, Visegrad Group and Germany on Poland's success in EU lawmaking otrzymała w 2020 r. Nagrodę im. Prof. Michała Cezarego Rostworowskiego za najlepszy artykuł naukowy z dyscypliny nauki o polityce i administracji opublikowany w 2019 r. 

 

Grantodawca

Cele projektu

PYTANIA BADAWCZE

Celem projektu jest analiza relacji między przedstawicielami Polski i Niemiec w procesie legislacyjnym Unii Europejskiej. W projekcie skoncentrowano się na trzech pytaniach badawczych:

  • Jak wygląda współpraca polsko-niemiecka w Radzie UE? W szczególności, jakie czynniki powodują, że delegacje tych państw głosują bardziej lub mniej zgodnie w czasie głosowań nad aktami prawnymi w tej instytucji?
  • Jak wygląda współpraca między posłami z Polski i Niemiec w Parlamencie Europejskim? Głównym obszarem zainteresowania będzie identyfikacja czynników, które zwiększają lub zmniejszają zgodność deputowanych z tych państw w głosowaniach nad regulacjami unijnymi w Parlamencie.
  • Czy, a jeśli tak, to pod jakimi warunkami, współpraca i zgodność przedstawicieli Polski i Niemiec w Radzie i w Parlamencie zapewnia im większe możliwości skutecznego forsowania własnych interesów w całym procesie legislacyjnym UE?

METODOLOGIA

W celu odpowiedzi na powyższe pytania zostaną w pierwszym kroku postawione hipotezy przewidujące wpływ określonych czynników na zgodność Polski i Niemiec w czasie głosowań w Radzie i Parlamencie oraz na skuteczność współpracy tych państw w procesie legislacyjnym. W kolejnym kroku będą one zweryfikowane za pomocą dwóch metod ilościowych - regresji liniowej oraz logistycznej, oraz jednej metody jakościowej - wywiadów pół-ustrukturyzowanych z polskimi i niemieckimi przedstawicielami w Radzie i Parlamencie. Analiza ujawni stan współpracy polsko-niemieckiej w tych instytucjach, zidentyfikuje główne problemy i ich przyczyny oraz pozwoli stworzyć rekomendacje, jak je rozwiązać i zintensyfikować kooperację między tymi państwami w szczególnie trudnych obszarach, aby zwiększyć możliwości forsowania własnych narodowych interesów na poziomie UE.

Kierownicy projektu

 

Wyniki projektu

Zgodność polskich i niemieckich posłów w czasie głosowań w Parlamencie Europejskim

Analiza statystyczna wykazała, że zgodność posłów z Polski i Niemiec jest wyższa, gdy sprawozdawcą projektu jest poseł z jednego z tych państw należący jednocześnie do jednej z dwóch największych grup politycznych - EPP lub S&D. W takich sytuacjach współpraca polsko-niemiecka bardzo się opłaca. Sprawozdawca negocjuje z Radą projekty legislacyjne, dlatego może w kompromisach umieszczać postanowienia korzystne dla swojego (np. Polski) lub innego (np. Niemiec) państwa. Dzięki wysokiej zgodności Polski i Niemiec kompromis ten ma szansę być przeforsowany w czasie głosowania w PE, ponieważ wspólne stanowisko posłów z tych państw może zdominować stanowisko tych frakcji, a tym samym zapewnić odpowiednie poparcie w głosowaniu plenarnym. Zgodność jest również bardziej prawdopodobna, gdy do przyjęcia danej poprawki lub rezolucji jest wymagana wyższa większość. Taka sytuacja generuje potrzebę współpracy, ponieważ obie delegacje dysponują dużą liczbą posłów, a zatem ich połączenie znacznie ułatwia zbudowanie minimalnej koalicji. Ponadto, polscy i niemieccy posłowie częściej głosują zgodnie w przypadku projektów dotyczących spraw zagranicznych, rolnictwa, rozwoju, rynku wewnętrznego i ochrony konsumenta oraz spraw prawnych. Wyniki te nie są zaskoczeniem, ponieważ w w/w obszarach dostrzegalna jest wspólnota interesów obu państw. Jedyną osobliwością jest brak w tym gronie projektów z zakresu budżetu oraz kultury i edukacji.

Z drugiej strony, analiza ujawniła wiele czynników mających negatywny wpływ na zgodność polsko-niemiecką w PE. Po pierwsze, jest ona wyraźnie mniejsza, gdy przedmiotem głosowania jest projekt szczególnie ważny dla UE, generujący konfliktowe preferencje. Uzyskany rezultat źle świadczy o współpracy Polski i Niemiec w PE. Oznacza bowiem, że obie delegacje nie posiadają zdolności osiągania kompromisów, które przezwyciężałyby wyraźne konflikty interesów między tymi państwami. Jest to szczególnie istotny problem dla Polski, gdyż w warunkach odmiennego głosowania Niemcy przeforsowują własne stanowisko znacznie częściej niż nasz kraj. Po drugie, zgodność obu państw jest mniejsza, gdy sprawozdawcą projektu jest poseł z EPP niebędący Polakiem lub Niemcem. Po trzecie, negatywny wpływ na zgodność Polski i Niemiec ma frekwencja w głosowaniach. Im więcej posłów z tych państw uczestniczy w głosowaniach, tym trudniej wypracować zgodne stanowisko. Po czwarte, analiza statystyczna wykazała, że posłowie z Polski i Niemiec nie podlegają socjalizacji - ich zgodność statystycznie malała wraz z kolejnym rokiem siódmej kadencji PE. Oznacza to, że przynależność większej części delegacji polskiej i niemieckiej do dwóch kluczowych frakcji - EPP i S&D oraz wynikająca z tego częstotliwość spotkań i rozmów nie przekłada się z czasem na bardziej pogłębioną współpracę i wypracowanie zgodnych kompromisów. Po piąte, wyraźnie mniejsza zgodność jest również w przypadku głosowań nad projektami dotyczącymi ochrony środowiska naturalnego, zdrowia i bezpieczeństwa żywności, praw kobiet i równouprawnienia, handlu międzynarodowego, przemysłu, energii i badań naukowych, wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, spraw konstytucyjnych, a także polityki regionalnej.

Rekomendacje: 1) mianować na sprawozdawców projektów, zwłaszcza szczególnie ważnych, posłów z Polski lub Niemiec z dwóch największych frakcji - EPP i S&D; 2) w sytuacji braku zgodnego stanowiska należy przeciągać negocjacje do drugiego czytania w zwykłej procedurze ustawodawczej, w której wymagana jest wyższa, bezwzględna większość dla przyjęcia stanowiska legislacyjnego PE; 3) należy poprawić zgodność polsko-niemiecką w sprawie projektów szczególnie ważnych dla UE poprzez intensyfikację kontaktów oraz zwiększenie elastyczności w negocjacjach. Dotyczy to w szczególności Polski, która w takich głosowaniach częściej przegrywa; 4) należy dążyć do większej socjalizacji posłów z Polski i Niemiec poprzez zwiększenie regularności i deformalizację wzajemnych spotkań oraz podniesienie kompetencji językowych. Dzięki temu będą oni bardziej zobligowani do ustalania stanowisk akceptowalnych dla obu strony niż do maksymalizowania tylko własnych interesów państwowych; 5) należy zapobiegać rozbijaniu delegacji narodowej na kilka grup politycznej i dążyć do ich konsolidacji w EPP i S&D. Dotyczy to zwłaszcza Polski, której tylko ok. 55% posłów należało do tych frakcji na początku ósmej kadencji PE.

Zgodność Polski i Niemiec w Radzie UE

Analiza empiryczna pokazała, że budowanie koalicji polsko-niemieckiej w Radzie UE jest niezmiernie skomplikowane i, jak dotychczas, było rzadkie lub nieefektywne. Oba państwa mają wyraźnie sprzeczne preferencje w wielu kwestiach, co znacznie utrudnia poszukiwanie wspólnych stanowisk. Analiza wykazała, że pod względem zgodności preferencji w Radzie Niemcy są ostatnim - nie licząc Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego - partnerem Polski, posiadającym najbardziej odmienne stanowiska ze wszystkich państw członkowskich. I vice versa, w rankingu najbliższych koalicjantów Niemiec Polska znajduje się również na ostatnim miejscu. Ponadto, analiza wyników głosowań w Radzie UE nad aktami legislacyjnymi UE ujawniła, że Polska i Niemcy niezmiernie rzadko głosują razem przeciw regulacjom UE, co znacznie utrudnia budowanie tzw. mniejszości blokujących.

Zgodność preferencji Polski i Niemiec w całym procesie legislacyjnym UE różni się jednak w zależności od materii negocjowanych projektów. Analiza wykazała, że oba państwa mają bardzo zbliżone stanowiska w sprawach zewnętrznych UE. Natomiast największą rozpiętość preferencji zaobserwowano w trzech sferach: sprawach gospodarczych, ogólnych (np. budżet, kwestie instytucjonalne) oraz w edukacji i kulturze. W pozostałych obszarach - zwłaszcza w rolnictwie, sprawach wewnętrznych, energetyce czy ochronie środowiska - niezgodność stanowisk Polski i Niemiec przekracza 40 punktów w skali 0-100, co również wskazuje na duży konflikt interesów.

Wpływ koalicji polsko-niemieckiej na sukces Polski w procesie legislacyjnym UE

Mimo znacznej rozbieżności preferencji budowanie koalicji z Niemcami jest dla Polski niezmiernie opłacalne. Kilka analiz empirycznych zgodnie wykazało, że gdy Polska zawiera koalicję z Niemcami, czyli posiada lub wypracowuje z tym państwem zgodne stanowisko w sprawie danej legislacji, to jej sukces w procesie legislacyjnym UE widocznie wzrasta. Na podstawie uzyskanych wyników można przewidywać, że całkowita konwergencja preferencji Polski i Niemiec zmniejsza odległość pomiędzy stanowiskiem Polski a końcowym wynikiem negocjacji nad daną kwestią legislacyjną średnio o 20 punktów w skali 0-100. Zawiązywanie koalicji z Niemcami jest szczególnie opłacalne w politykach UE, które są kluczowe z punktu widzenia interesów Polski. Analiza wykazała, że zgodność preferencji z Berlinem zapewnia Warszawie większy sukces w negocjacjach nad aktami prawnymi z zakresu rolnictwa, energii, spraw wewnętrznych oraz wspólnego rynku. Jedynym wyjątkiem jest obszar ochrony środowiska, w którym koalicja z Niemcami nie tylko nie przynosi Polsce zysków legislacyjnych, ale wręcz pogarsza jej pozycję.

Analiza wykazała, że również koalicje z innymi aktorami mają wpływ na sukces Polski w procesie legislacyjnym UE. Po pierwsze, korzystne dla Polski jest budowanie koalicji z członkami Grupy Wyszehradzkiej. Analiza empiryczna wykazała, że gdy wszystkie kraje wchodzące w skład V4 mają identyczne stanowiska w danej kwestii legislacyjnej, sukces Polski jest zdecydowanie większy. Ostateczny wynik negocjacji jest wówczas średnio aż o 36 punktów bliższy pozycji Warszawy w skali 0-100. Jednak w porównaniu do sojuszu z Niemcami pozytywny wpływ koalicji wyszehradzkiej jest mniej znaczący (tylko na poziomie p <0,1). Ponadto analiza wielowymiarowa wykazała obecność pewnych względnych rozbieżności preferencji wśród członków V4, wskazując na wysoką częstotliwość sytuacji, w których nie wszystkie kraje tej grupy prezentują spójną pozycję.

Po drugie, korzystna dla Polski jest również koalicja z Wielką Brytanią. Według analizy, stanowisko Polski jest znacznie bliższe wynikowi negocjacji, gdy preferencje Warszawy i Londynu są zbieżne. Oznacza to, że w wyniku Brexitu Polska straci ważnego sojusznika w procesie legislacyjnym UE.

Po trzecie, Polska ma również większą szansę na sukces, gdy tworzy koalicję z Włochami. Podobnie, zgodność preferencji z Parlamentem Europejskim jest ważnym predyktorem sukcesu Polski. Według analizy, gdy Polska i PE prezentują to samo stanowisko w sprawie danej kwestii legislacyjnej, oldległość pomiędzy ostatecznym wynikiem a preferencjami Polski zmniejsza się średnio o 30 punktów w skali 0-100. W związku z tym konieczne jest, aby polscy posłowie do Parlamentu Europejskiego robili wszystko, aby w czasie głosowania plenarnego PE przyjął stanowisko legislacyjne możliwie najbliższe polskim preferencjom. Wtedy Warszawa może liczyć na silnego sojusznika w negocjacjach z innymi państwami członkowskimi UE. W praktyce jednak skuteczna realizacja tej taktyki jest znacznie trudna, ponieważ Polska ma najbardziej niekompatybilne preferencje z PE w porównaniu z innymi podmiotami z UE.

Po czwarte, wśród najbardziej wpływowych państw członkowskich UE najmniej skuteczna dla Polski jest koalicja z Francją. Analiza wykazała, że silna konwergencja preferencji między Warszawą a Paryżem nie tylko nie przekłada się na większy sukces tej pierwszej, ale również go zmniejsza.

Po piąte, wbrew oczekiwaniom, budowanie koalicji z członkami tzw. Trójmorza nie przynosi Polsce większych korzyści legislacyjnych. Według analizy, gdy wszystkie kraje tej grupy mają identyczne stanowisko, sukces Polski nie rośnie, a nawet maleje po uwzględnieniu zmiennych kontrolujących wpływ koalicji z innymi podmiotami. Sojusz trójmorski jest nie tylko nieskuteczny, ale także niespójny. Wielowymiarowa analiza ujawniła silne rozbieżności preferencji w ramach tej organizacji, w szczególności między Austrią, Bułgarią i innymi krajami. O ile zatem inicjatywa trójmorska może mieć - zgodnie z jej pierwotnym celem - znaczenie w sferze infrastrukturalnej lub technologicznej, nie ma widocznego i pozytywnego wpływu na sukces Polski w procesie legislacyjnym UE.

Rekomendacje: analiza pokazała, że propozycje prowadzenia przez Polskę polityki unijnej bez współpracy z Niemcami czy nawet przeciwko nim nie są uzasadnione. Takie działanie powoduje zmniejszenie sukcesu Polski. W związku z powyższym wyłaniają się dwie rekomendacje dla Warszawy. Pierwsza brzmi: należy dążyć do niwelacji olbrzymiej rozbieżności preferencji Polski i Niemiec, aby zapewnić większe możliwości budowania wzajemnej koalicji. Nie jest to zadanie niewykonalne. Jedną z metod jest pakietowanie, czyli popieranie przez Polskę preferencji Niemiec w sprawach legislacyjnych kluczowych dla Berlina, a mniej ważnych dla Warszawy, w zamian za co Niemcy popierałyby preferencje Polski w kwestiach dla niej najważniejszych, a mniej istotnych dla Berlina. Deniz Aksoy (2012) oraz Thomas König i Dirk Junge (2009) wykazali, że aktorzy są bardziej skłonni do zmiany swojego stanowiska właśnie w warunkach pakietowania. W przypadku Polski i Niemiec taka wymiana jest ułatwiona, gdyż oba państwa mają różne intensywności i zakresy preferencji. A w świetle badań empirycznych te cechy znacznie zwiększają szansę na pakietowanie (Kardasheva, 2013). Druga rekomendacja brzmi natomiast: Polska powinna w przypadku każdego aktu prawnego UE współpracować z Niemcami i uzgadniać z nimi wspólne stanowisko w sprawie legislacji, gdyż takie działanie przynosi Warszawie pozytywne rezultaty legislacyjne.

Wpływ koalicji polsko-niemieckiej na sukces Niemiec w procesie legislacyjnym UE

Koalicja polsko-niemiecka jest nie tylko opłacalna dla Polski, ale również dla Niemiec. Analiza empiryczna wykazała, że sukces Niemiec jest wyraźnie wyższy, jeśli wchodzą one w koalicję z Polską, czyli posiadają lub wypracowują z tym państwem tożsame stanowisko w sprawie negocjowanej kwestii legislacyjnej. Według wyników, idealna zgodność preferencji Polski i Niemiec w sprawie danej kwestii legislacyjnej zmniejsza odległość pomiędzy stanowiskiem Niemiec a końcowym wynikiem negocjacji średnio o 25-28 punktów w skali 0-100. Co istotne, sukces Niemiec w UE jest najbardziej uzależniony od poziomu zgodności stanowisk z Polską, na co wskazuje fakt, że sojusz z Warszawą ma największy wpływ na sukces Niemiec w UE spośród wszystkich badanych koalicji.

Według badań, koalicja z Polską przynosi Niemcom największe zyski legislacyjne w obszarze zatrudnienia i spraw społecznych. Natomiast sojusz z Warszawą jest wielce nieopłacalny w dwóch dziedzinach: wspólnym rynku oraz sprawach wewnętrznych. W pozostałych obszarach nie zidentyfikowano widocznego wpływu współpracy polsko-niemieckiej na sukces Berlina.

Ponadto, analiza ujawniła również inne koalicje, które mają wpływ na sukces Niemiec w procesie legislacyjnym UE. Po pierwsze, Niemcy są bardziej skuteczne, gdy zawierają sojusz z Wielką Brytanią. Według wyników, całkowita rozbieżność stanowisk Londynu i Berlina w sprawie legislacji UE zwiększa odległość między stanowiskiem Niemiec a końcowym wynikiem o ok. 15 punktów skali 0-100. W tym kontekście, podobnie jak w przypadku Polski, Brexit może istotnie zredukować skuteczność forsowania preferencji Niemiec w procesie legislacyjnym UE.

Po drugie, identycznie jak w przypadku Polski rozbieżność preferencji Niemiec i Parlamentu Europejskiego widocznie osłabia skuteczność stanowiska Niemiec w sprawie danej kwestii, podczas gdy większa zgodność przekłada się na wyższy poziom sukcesu tego państwa. Na podstawie wyników można przewidywać, że wzrost rozbieżności preferencji tych aktorów o 100 punktów skutkuje wzrostem odległości stanowiska Niemiec od końcowego wyniku negocjacji o średnio 30 punktów w skali 0-100. Reasumując, budowanie koalicji z Parlamentem Europejskim, a zwłaszcza dążenie do przyjęcia przez tę instytucję wewnętrznego stanowiska w sprawie danej kwestii zgodnego z preferencjami Niemiec, jest strategię przynoszącą Berlinowi szczególnie istotne zyski legislacyjne.

Po trzecie, budowanie koalicji z pozostałymi państwami członkowskimi o dużej sile głosu, czyli z Francją, Włochami lub Hiszpanią, nie zwiększa istotnie sukcesu Niemiec w UE. Co ciekawe, według analizy, koalicja Niemiec z Francją nie tylko nie przynosi korzyści legislacyjnych Berlinowi, ale wręcz redukuje jego poziom sukcesu - wzrost rozbieżności preferencji tych państw o 100 punktów zmniejsza odległość stanowiska Niemiec od końcowego wyniku średnio o ok. 10 punktów. Rezultat ten dowodzi, że często podkreślana w dyskursie publicznym koalicja Niemiec i Francji (określana potocznie „Merkozy”, a obecnie „Merkon” lub „Macrel”) nie jest dla tego pierwszego państwa szczególnie korzystna z punktu widzenia wyników procesu legislacyjnego UE.

Rekomendacje: Niemcy powinno szeroko współpracować z Polską w przypadku każdego projektu legislacyjnego UE. W szczególności powinny dażyć - wszędzie tam, gdzie jest to możliwe - aby stanowisko obu tych państw było zgodne. Analiza pokazała bowiem, że sukces Niemiec jest silnie uzależniony od poziomu zgodności stanowisk Berlina i Warszawy - im większy jest ten poziom, tym większy sukces i vice versa. Współpraca z Polską jest o tyle istotna dla Niemiec, że obok sojuszu z Polską tylko koalicja z Wielką Brytanią i Parlamentem Europejskim przynosi Berlinowi istotnie większy sukces. Niemcy mają zatem małe pole manewru, zwłaszcza po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Budowanie koalicji z Warszawą może być co prawda utrudnione z powodu znacznej różnicy preferencji obu państw, ale trzeba podkreślić, że - jak pokazało poprzednie badanie - taka koalicja jest bardzo opłacalna zarówno dla Niemiec, jak i dla Polski.

Warunki sukcesu Polski i Niemiec w procesie legislacyjnym UE

W ramach projektu zbadano również, jak Polska i Niemcy radzą sobie w negocjacjach legislacyjnych UE oraz jakie inne czynniki, poza budowaniem wzajemnej koalicji, zwiekszają ich sukces w tych negocjacjach. Analiza wykazała, że mimo posiadania znaczącej formalnej siły głosu Polska (6 miejsce pod względem siły głosu) i Niemcy (1 miejsce) uzyskują przeciętne i podobne rezultaty w procesie legislacyjnym UE. Oba państwa zajęły kolejno 10 i 12 miejsce w rankingu wszystkich aktorów, a ich stanowisko było średnio oddalone od końcowego wyniku o kolejno 34 i 35 punktów w skali 0-100. Na pocieszenie należy jednak dodać, że ich średnie wyniki są niewiele oddalone od najlepszych państw.

Jednakże, Polska i Niemcy wypadają znacznie gorzej w kwestiach dla nich szczególnie żywotnych. Pierwszy kraj zajął dopiero 24 miejsce (piąte od końca), a jego stanowisko w tych sprawach było oddalone od końcowego wyniku negocjacji średnio aż o 47 punktów. Drugi kraj natomiast uzyskiwał wyniki oddalone od swoich preferencji średnio aż o 42 punkty, co dało mu dopiero 22 miejsce (siódme od końca). W porównaniu do pozostałych aktorów jest to odległość znaczna, albowiem średni poziom sukcesu Warszawy jest oddalony od najlepszego wyniku Czech (13 punktów) już o 34 punkty, a w przypadku Niemiec ta odległość wynosi 29 punktów. A zatem nawet w sprawach kluczowych dla Niemiec nie są one tak skuteczne, jakby wynikałoby to z ich siły formalnej czy powszechnie podzielanej opinii.

Analiza empiryczna wykazała, że Niemcy są bardziej skuteczne w zwykłej procedurze ustawodawczej, jeśli: 1) nie posiadają skrajnych preferencji w sprawie legislacji, co umożliwia budowanie szerokich koalicji; 2) sprawozdawcą projektu w Parlamencie Europejskim jest Niemiec; 3) akt prawny jest uchwalany kwalifikowaną większością głosów w Radzie; 4) negocjacje nad projektem kończą się przed trzecim czytaniem. Natomiast pełnienie funkcji prezydencji w Radzie, pakietowanie, zjawisko wczesnych porozumień oraz waga negocjowanej kwestii nie mają istotnego wpływu na sukces Berlina w tej procedurze.

Wyniki badań jakościowych

W ramach projektu przeprowadzono również badania jakościowe - wywiady pół-ustrukturyzowane z polskimi i niemieckimi posłami do Parlamentu Europejskiego. Uzyskano następujące wyniki.

Bazy danych

POLGER_EP

Baza POLGER_EP zawiera informacje na temat kluczowych głosowań nad poprawkami i rezolucjami legislacyjnymi Parlamentu Europejskiego, które miały miejsce na posiedzeniach plenarnych tej instytucji w latach 2009-2014 (siódma kadencja PE). Głosowania te opisano za pomocą takich zmiennych jak m.in. zgodność polskich i niemieckich posłów, charakterystyka projektu legislacyjnego (materia, ważność), cechy sprawozdawcy projektu (narodowość, frakcja), frekwencja w głosowaniu.

Pierwotna baza danych została skonstruowana przez mgr. Dariusza Stolickiego w ramach projektu „Podsumowanie siódmej kadencji Parlamentu Europejskiego (2009-2014)”. Została ona zweryfikowana oraz uzupełniona o dodatkowe zmienne w ramach grantu PNFN.

POLGER_COUNCIL

Baza zawiera informacje na temat wyników głosowań nad projektami legislacyjnymi Unii Europejskiej, które miały miejsce w Radzie UE w latach 2009-2014. Umieszczono w niej przede wszystkim dane, w jaki sposób każde państwo członkowskie głosowało w sprawie danego projektu (za, przeciw lub wstrzymanie się od głosu). Oprócz tego baza zawiera inne zmienne, m.in. siłę głosu państwa, procedurę (COD, CNS), charakterystykę projektu (materia, ważność), obecność debaty ministerialnej, zaangażowanie parlamentów narodowych w ramach procedur kontroli parlamentarnej oraz dialogu politycznego, kraj prezydencji, forma aktu prawnego (rozporzadzenie, dyrektywa, decyzja) czy cechy sprawozdawcy. Dane zostały zaczerpnięte z czterech źrodeł: Rejestru Publicznego Rady, IPEX-u, Eur-Lex oraz OEIL (Obserwatorium legislacyjnego Parlamentu Europejskiego). Dane zostały zebrane przez członka zespołu projektowego, dr. Adriana Gorgosza.

POLGER_DEU

Baza POLGER_DEU została skonstruowana na podstawie bazy DEU II (Decision-Making in the European Union) stworzonej przez Roberta Thomsona i jego współpracowników (zob. Thomson et alt, 2012). Uzupełniono ją o dodatkowe zmienne związane z procesem legislacyjnym UE, m.in. obecność pakietowania, ważność projektu, i inne. Baza zawiera informacje o 331 najbardziej kontrowersyjnych kwestiach legislacyjnych, które pojawiły się w toku negocjowania 125 najważniejszych aktów ustawodawczych UE. Umieszczono w niej: 1) stanowiska państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego oraz Komisji Europejskiej w sprawie każdej kwestii legislacyjnej; 2) poziomy ważności danej kwestii dla każdego aktora, 3) końcowy wynik negocjacji nad daną kwestią. Każda z tych informacji została wyrażona w skali 0-100.

Baza w formacie xlsx (Excel)

Baza w formacie do (STATA)